W powieści "Południowe upojenia" przedstawia splatające się historie dwóch rodów zamieszkujących piękne miasto Charleston, jedno z najokrutniej atakowanych, a następnie okupowanych podczas wojny secesyjnej. Wkraczamy w życie bohaterów w chwili, gdy pierwsza bomba spada na miasto. Atakujący byli ludźmi innych zasad, innej kultury, innych przekonań. Chcieli to wszystko narzucić Konfederacji. Odzyskanie pełnej wolności przez Charleston trwało wiele lat. I choć lata te zmieniły wygląd Południa, mieszkańców nie zdołały przeistoczyć. Dzięki tej książce poznajemy ludzi, dla których honor i zasady były tym, co liczyło się najbardziej na świecie. Dla których rodzina była świętością, spędzanie z nią czasu czymś najbardziej naturalnym, a robienie interesów - koniecznością, nie powołaniem. Okruchy tego, nieistniejącego już świata, tkwią także w każdym z nas.